Przepis pochodzi z dodatku „Kuchnie Świata” do Gazety Wyborczej - włoskie ciasteczka pieczone na wielkanoc. W tym roku nie zdążyły na świąteczną porę ale to przecież nic nie szkodzi...
Przepis:
W misce lub na stolnicy posiekać nożem masło z mąką. Gdy składniki połączą się (ale nadal będą sypkie), dodać pozostałe składniki oprócz czekolady i orzechów laskowych, dokładnie wyrobić. Pod koniec wyrabiania dodać czekoladę i szybko zagnieść, aby czekolada nie zaczęła się rozpuszczać pod wpływem ciepła rąk.
Z powstałego ciasta formować nieduże kulki . Kuleczki układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Na środek każdej wcisnąć orzech, lekko ją spłaszczając. Orzech lepiej wcisnąć dosyć mocno, gdyż lekko wciśnięty ma tendencję do wypadania po upieczeniu.
Piec ok. 8 – 10 minut w 185 st.C. Ciasteczka lepiej pilnować podczas pieczenia, bo łatwo przegapić moment, gdy się przypiekają za bardzo. Ciasteczka, gdy są gotowe powinny mieć lekko złoto-brązowy kolor (nie powinny być całkiem blade). Bezpośrednio po wyciągnięciu mogą być odrobinę miękkie, ale stwardnieją i nabiorą kruchości po wystygnięciu.
Po wyciągnięciu z piekarnika zostawić ciasteczka na 1-2 minuty na blaszce, a potem przełożyć na kratkę do ostygnięcia. Po ostygnięciu oprószyć cukrem pudrem.