Nazbieraliśmy baaardzo dużo jajek :-) i jak zobaczyłem u ToNiePiekarnia ciasto, do którego używa się 30 żółtek a przepis pochodzi z "Gospodyni Polskiej Kuchni czyli Poradnik dla Niewiast obejmujący przepisy kuchenne wypróbowane i różne sekreta gospodarskie ..." Warszawa 1873 r., potraktowałem przepis jako piekarskie wyzwanie.
Staropolskie książki kucharskie były pisane dla posiadających odpowiednią wiedzę i "inteligencję kucharską" i nie są łatwe do przetłumaczenia w czasach, gdy każdy przepis dokładnie opisuje poszczególne surowce i technologie, umożliwiając całkowitym kucharskim ignorantom, na przygotowanie potraw.
Nie najlepiej u mnie z "inteligencją kucharską" ale udało mi się tak przetłumaczyć przepisy:
Jajeczniki
Jajeczniki
600g mąki
125 ml wrzącego mleka
100ml drożdży (60g)
30 żółtek ubitych
½ szklanki cukru
½ szklanki masła klarowanego (160 g)
Rodzynki i skórka pomarańczowa
Część mąki (popełniłem błąd i chciałem zaparzyć całość mąki) zaparzyć gorącym mlekiem aby uzyskać ciasto o elastycznej konsystencji.
Dodać drożdże rozpuszczone w 2 łyżeczkach cukru i pozostawić do wyrośnięcia.
Żółtka utrzeć z cukrem a następnie połączyć z mąką i wyrabiać do uzyskania konsystencji ciasta chlebowego, czyli dającego się formować w bochenek.
Jak zacznie odchodzić od ścianek miski, dodawać częściami masło klarowane i wyrabiać do uzyskania lśniącego i odstającego od miski ciasta.
Dodać bakalie (skórka pomarańczowa będzie pasowała idealnie) i formować bochenki.
Pozostawić do wyrośnięcia. Posmarować rozmąconym jajkiem i włożyć do piekarnika nagrzanego do 200C i obniżyć temp. do 180C. Piec około 40-50 minut.
Jajeczniki prostszym sposobem
3,7-4 l (2,2-2,4kg) mąki
0,25 l drożdży
0,5l mleka
10 jaj całych
Szczypta soli
0,5kg cukru
125ml mleka zagotowanego z szafranem
2 łyżki masła klarowanego
Wykonanie
Rozpuścić drożdże w mleku i wyrobić z mąką. Pozostawić do wyrośnięcia.
Jajka utrzeć z cukrem i dodać sól. Mleko zagotować z szafranem i ostudzić do temp. pokojowej.
Połączyć masę jajeczną z mlekiem i dodać do mąki. Wyrabiać aż zacznie odchodzić od rąk lub ścianek miksera. Dodać rozpuszczone masło i dalej wyrabiać. Dodać bakalie wyrobić i pozostawić do wyrośnięcia.
Formować bochenki, pozostawić do wyrośnięcia. Piec w temp. 180-190 st. przez ok. 40 min.
no to teraz będziesz bezy robił przez tydzień :D Nie znałam takiego przepisu a nadmiaru jajek też nigdy nie miałam. Ale zastanawiam się czy te 30 żółtek na 600 g mąki to nie będzie ciasto lejące ? Twoje wypieki superancko wyglądają
OdpowiedzUsuńZnalazłem przepis na Szklankowca :)
UsuńPo zmieszaniu z żółtkami było prawie lejące. Dosypujemy mąki (dodałem ok. 100g) aby konsystencja była jak ciasta na chleb bochenkowy, ale było dosyć klejące się do rąk i trzeba było się trochę pobawić.
UsuńIle jaj , wow, piękny chleb, choć on smakuje jak chleb czy babka?
OdpowiedzUsuńSmakuje jak ciasto drożdżowe tylko jest dosyć kruche :)
UsuńNo to spróbujemy. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń