Wszystkie chleby są dobre ale żytnie razowce smakują mi wyjątkowo.
Na blogu Marty Ullmann jest wiele ciekawych przepisów a ten zaintrygował mnie swoją prostotą, użyciem maślanki, stosunkowo małej ilości zakwasu i wydłużonym czasem wyrastania.
Prawdziwy żytni razowiec !!!
Główne ciasto
615 g mąki żytniej razowej
460 g wody 30°C
155 g maślanki
42 g startera odświeżonego dzień wcześniej
13 g soli
Przygotowanie
Dobrze wymieszaj wszystkie składniki.
Ciasto pozostaje w misie do wyrabiania ciasta podczas przygotowywania formy do pieczenia.
Wyrastanie
460 g wody 30°C
155 g maślanki
42 g startera odświeżonego dzień wcześniej
13 g soli
Przygotowanie
Dobrze wymieszaj wszystkie składniki.
Ciasto pozostaje w misie do wyrabiania ciasta podczas przygotowywania formy do pieczenia.
Wyrastanie
Formę do pieczenia dobrze natłuszczamy i oprószamy mąką lub wykładamy ją trwałą folią - ja spryskałem specjalnym olejowym sprayem do foremek (rewelacja !!!) .
Ciasto wkładamy bezpośrednio do formy i dobrze dociskamy wilgotną skrobaczką do ciasta, tak aby nie było żadnych szczelin.
Przykryj i pozostaw do dojrzewania na 10-12 godzin w temperaturze 20-22°C (w temperaturze 23°C potrzeba około 9 godzin). Ciasto wypełnia formę, a na powierzchni tworzą się pęknięcia i dziury.
Pieczenie
Ciasto wkładamy bezpośrednio do formy i dobrze dociskamy wilgotną skrobaczką do ciasta, tak aby nie było żadnych szczelin.
Przykryj i pozostaw do dojrzewania na 10-12 godzin w temperaturze 20-22°C (w temperaturze 23°C potrzeba około 9 godzin). Ciasto wypełnia formę, a na powierzchni tworzą się pęknięcia i dziury.
Pieczenie
w temperaturze 240° góra/dół 15 min, obniżając do 220°C, łącznie około 50-60 minut (aż temperatura wewnętrzna osiągnie 97°C).
Wyjąć z formy i ostudzić na kratce.
Wyjąć z formy i ostudzić na kratce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz