JADŁOSPIS


JADŁOSPIS :

sobota, 31 sierpnia 2013

Sernik z malinowym curdem i ganache


Sezon malinowy w pełni i nie mogło w nim zabraknąć wspaniałego sernika z malinowym curdem i malinowym ganache ( ale nazwy :-) ).
Wielkie podziękowania dla Krystyny9 z cincin za źródło: http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=29374.

 
 




niedziela, 25 sierpnia 2013

Chleb pszenno-żytni


W ramach  Na zakwasie i na drożdżach improwizacja na podstawie Vermont Sourdough

Składniki:
250g zakwas pszenny
100g zakwas żytni
700g mąka pszenna 1000 (znalazłem w Intermarche)
100g żytnia 720
300g wody (trzeba dodawać stopniowo aby ciasto było "średnio ścisłe")
1 łyżka soli
Wykonanie:
Zakwasy łączymy dodajemy 200g wody (pozostała ilość wg potrzeb) i krótko (aby całość się połączyła) wyrabiamy robotem z hakiem na wolnych obrotach. Przykrywamy folią spożywczą i pozostawiamy na ok. 30 min. (autoliza :-) ).
Dodajemy łyżkę soli i wyrabiamy robotem na wysokich obrotach, ok.10-15 minut, można jeszcze ręcznie - aby ciasto było miękkie i elastyczne, niestety może się trochę lepić i można podsypywać mąką lub pomagać sobie oliwą (na ręce i trochę na blat).
Przekładamy do miski, przykrywamy folią spożywczą i pozostawiamy na ok. 30 min. Odgazowujemy (rozpłaszczamy i rozciągamy, możemy pomagać sobie oliwą jeżeli się klei). Składamy w kulę i ponownie pozostawiamy na 30 mi. Ponownie odgazowujemy i pozostawiamy na kolejne 30 min. Ponownie odgazowujemy i dzielimy na dwa bochenki. Umieszczamy w koszyczkach do wyrośnięcia na ok. 1 godz. lub do wyrośnięcia gdy ciasto naciśnięte palcem nie powraca od razu do swojego kształtu.
Nacinamy wg upodobań i pieczemy w temp. ok. 230-240 st. przez 20-30 min do czasu uzyskania ładnego koloru i głuchego dźwięku po puknięciu w spód chlebka :-) (najlepsza metoda sprawdzania czy chleb jest gotowy).
Jeżeli chcemy aby chlebek troszkę się błyszczał można po ok. 15 minutach spryskać go wodą.
Studzimy na kratce.
Chlebek bardzo dobry do kanapek, skórka po wystudzeniu robi się miękka.


Sos paprykowy

Nasz znajomy, zaopatrujący nas na "zielonym rynku" w warzywa podarował nam smakowity przepis - wypróbowany w 2012 r i ponownie wykonany w 2013.
 
Uwagi i modyfikacje:
- paprykę zawsze pieczemy w piekarniku : 180st ok 30-40 minut aż zacznie czernieć. Następnie obieramy ze skórki i pozbywamy się gniazdek nasiennych (tutaj jest chyba kilka sposobów na usuniecie skórki)
- papryki ostrej nigdy nie dodałem więcej niż 2-3szt. na 3kg papryki słodkiej - zależy jak ostre są papryczki i jaką kto ma tolerancję na ostrość,
- czasami całość przepuszczam przez maszynkę a czasami używam blendera lub miksera,
-   gotuję zawsze dłużej albo po troszeczkę przez kilka dni :-)
 
Ten sos podbił nasze ketchupy i chatneye - rewelacja z pieczonymi warzywami a także jako marynata do łososia.

piątek, 16 sierpnia 2013

Drożdżowe na jogurcie z owocami


Przepis wg Joanny z cincin na Jogurtowa plecionka drożdżowa z jagodami :

Składniki:

500 g mąki

50 g świeżych drożdży (dałem 42g)

2 jajka (nie miałem i zastąpiłem 3 łyżkami przecieru z dyni)

150 g mleka

100 ml ulubionego jogurtu ( naturalnego lub aromatyzowanego)
50 g cukru
1/4 kostki masła (czyli chyba 50 – 60 g)
100 g mrożonych jagód ( dodałem świeże brzoskwinie i śliwki z własnego chowu)
szczypta soli, cukier puder do posypania


Wykonanie:

Mleko lekko podgrzać, wymieszać z drożdżami i 2 łyżkami mąki. Odstawić do wyrośnięcia. 

Ubić jajka z jogurtem, cukrem i masłem. 

Przesiać mąkę i połączyć ją z masą jogurtową i zaczynem. 

Dokładnie wymieszać do uzyskania gładkiego ciasta- ciasto jest bardzo elastyczne, nie klei się do rąk.
Odstawić na 30 minut.
Wyrośnięte ciasto przełożyłem do firmy, rozpłaszczając na całą powierzchnię.
Jagody rozmrozić, dokładnie odsączyć z soku i oprószyć mąką.
Świerze śliwki i brzoskwinie rozłożyłem na cieście i posypałem cukrem muscovado a następnie kruszonką.
Odstawić do wyrośnięcia na 10 minut.
Piekłem ok 45 min w piekarniku nagrzanym do 180 st.C
 

 
 

czwartek, 15 sierpnia 2013

Nalewka brzoskwiniowa

Nasza brzoskwinia zaowocowała pierwszy raz i od razu za dużo ... ale nie ma problemu i postanowiłem sobie poradzić z nadmiarem owoców.

Źródło http://www.potrawyregionalne.pl/208,3035,NALEWKI_BRZOSKWINIOWE_.htm

Składniki:
4 kg dojrzałych brzoskwiń, 1,5 kg cukru, 0,75 litra spirytusu 96 %, 2 litr wódki 40 %.

Wykonanie:
Owoce umyć, osuszyć, pokroić w ćwiartki. Pestki odłożyć. Owoce wrzucić do gąsiorka, zasypać cukrem, przykryć ściereczką i odstawić na noc.

Następnego dnia dodać kilka pestek brzoskwiniowych, zalać wszystką wódką i spirytusem. Gąsiorek szczelnie zamknąć i odstawić w nasłonecznione miejsce na 3 tygodnie, często nim potrząsając.
Dodatki: kardamon + goździki.
Po tym okresie zlać płyn, przefiltrować i rozlać do butelek. Odstawić w ciemne i chłodne miejsce na minimum 6 miesięcy.

Pozostałe brzoskwinie można użyć jako dodatek do różnych deserów.