JADŁOSPIS


JADŁOSPIS :
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Faworki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Faworki. Pokaż wszystkie posty

sobota, 6 lutego 2021

Faworki

 



Jak tylko zobaczyłem przepis Amber, na faworki z rodzinnego zeszytu, czekałem na okazję aby takie sobie usmażyć. I się doczekałem :)
Moje uwagi;
- zamiast mąki pszennej tortowej (nie miałem) dodałem orkiszową 650,
- z lenistwa wyrobiłem ciasto w robocie z użyciem haka i to był błąd - trzeba wyrabiać ręcznie. Ciasto wyszło dramatycznie klejące ale o wspaniale wyrobionej siatce glutenowej,
- przez 10 minut wyrabiałem na blacie metodą bertineta - trochę je okiełznałem,
- używając mąki ryżowej udało się delikatnie rozwałkować ciasto (kawałek po kawałku) ale nie wiedziałem że tak mocno wyrastają w trakcie smażenia :)
- wyszły wspaniałe i niesamowicie delikatne.

Podaję za Amber;

Faworki  z rodzinnego zeszytu
400 g mąki  – 300 g tortowej i 100 g krupczatki
20 g cukru pudru
40 g masła
8 żółtek i 4 jaja
1 łyżka gęstej śmietany 18%
50 ml spirytusu

smalec do smażenia  ( ostatecznie olej słonecznikowy ) 500 – 600 g
cukier puder i cukier waniliowy do posypania

Całe jaja wybijamy do miski i rozkłócamy widelcem  na pianę. Mąki przesiewamy  przez sito na blat, dodajemy cukier, miękkie masło , żółtka, ubite jajka, śmietanę i spirytus. Wszystko zagniatamy i wyrabiamy gładkie ciasto – można zrobić to w misie robota.  Następnie ciasto wybijamy wałkiem, aż pojawią się na nim pęcherzyki powietrza. Ciasto cienko wałkujemy i kroimy radełkiem  na  paski  długości ok. 8-10 cm i szerokości ok. 3 cm. W środku każdego paska  wzdłuż robimy nacięcie, przez które przekładamy jeden koniec ciasta,  aby utworzył się faworek. W dużym rondlu rozgrzewamy  tłuszcz i do gorącego  wkładamy partiami  faworki. Smażymy je z obu stron na złoty kolor, a następnie wyjmujemy łyżką cedzakową na papierowy ręcznik, aby odciekły z tłuszczu. Kiedy lekko przestygną, posypujemy je cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym.