W maju Piekarnia Amber zaproponowała, do wspólnego pieczenia, bułeczki z dodatkiem marchewki i ziaren oraz mąki orkiszowej. Składniki bardzo mnie zaintrygowały i postanowiłem je jeszcze bardziej urozmaicić dodając (zastępując część mąki i wody z przepisu) dziki zakwas na kwiatkach z czosnku niedźwiedziego. Nieznacznie zmniejszyłem ilość drożdży i wyszły wspaniale puszyste i pachnące bułeczki. Przez "nieuwagę" zamiast płatków owsianych dodałem pestki dyni.
Bułki marchewkowe z nasionami
przepis i zdjęcie z bloga Zorry
10 bułek
około 270 g wody ( można użyć sok z marchwi, użyłem serwatki)
10 g świeżych drożdży (użyłem 5g i dziki zakwas)
100 g marchwi, startej
50 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
350 g mąki pszennej typ 550
30 g płatków owsianych (użyłem pestek z dyni)
70 g mieszanki nasion – nasiona słonecznika, sezamu, siemienia lnianego
9 g soli
płatki owsiane do obtoczenia
Umieść wszystkie składniki oprócz soli w misce robota kuchennego i ugniataj przez 4 minuty na najniższych obrotach. Dodaj sól i jeśli ciasto jest za twarde, dodaj odrobinę wody i wyrabiaj przez 10 minut na prędkości 2.
Przykryj ciasto i odstaw do wyrośnięcia na 80–100 minut (w zależności od temperatury w pomieszczeniu), aż podwoi swoją objętość. Po 40 minutach rozciągnij i złóż ciasto jeszcze raz.
Wyrośnięte ciasto wyłóż na oprószoną mąką powierzchnię roboczą i podziel je na 10 równych części. Uformuj z tych kawałków owalne kawałki ciasta. Posmaruj powierzchnię odrobiną wody i obtocz w płatkach owsianych. Połóż kawałki ciasta na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Przykryj kawałki ciasta ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na 40–60 minut (w zależności od temperatury w pomieszczeniu).
Przed włożeniem do piekarnika należy przeciąć bułki wzdłuż.
Umieść tackę na poziomie 3 w zimnym piekarniku. Wlej 300 ml wody i piecz przez 30 minut w temperaturze 200°C. (rozgrzej piekarnik do 220°C z termoobiegiem i piecz bułki przez około 25 minut.)
Wyjmij bułki z piekarnika i pozostaw do ostygnięcia na kratce.
Bułki na blogach:
Akacjowy blog
Konwalie w kuchni
Kuchennymi drzwiami
Kuchnia Gucia
Ogrody Babilonu
Pięknie Ci się upiekły, dynia też wspaniale do nich pasuje. Pycha
OdpowiedzUsuńPiękne. Na dzikim zakwasie pysznie się udały. Bardzo pasują do majowej pory.
OdpowiedzUsuńŚliczne. Bardzo jestem ciekawa smaku tych bułek z dodatkiem dzikiego zakwasu na kwiatach czosnku niedźwiedziego. Do kolejnego wypieku.
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne bułeczki! Eksperyment z zakwasem niezwykle udany. Pestki dyni też im dobrze zrobiły :) Guciu dziękuję za wspólne wypiekanie, pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuńLove it! Well don!
OdpowiedzUsuń