Po robieniu pleśniaka i wypadku z białkami ... pozostało mi 10 żółtek :)
Ostatnio w kilku lokalnych piekarniach testowałem chałki i okazało się, że niektóre ładnie wyglądają ale nie mają drożdżowej duszy czyli mięsistości i delikatności.
Z drożdżami była trudna sprawa ale w małym lokalnym sklepiku nikt nie narzekał na ich brak i do mnie także trafiła 500g kostka !!!
Żółtka trzeba było wykorzystać, drożdże wypróbować i zamrozić a idealną chałkę upiec samemu.
Skorzystałem z przepisu samanty z cincin i już wiem czego powinienem się spodziewać w piekarniach,
Moje uwagi:
- 10 żółtek utarłem z cukrem na biały krem,
- cukru użyłem 160g + 2 łyżeczki
- zmniejszyłem ilość wody do 360g
Oryginalny przepis Liski
30 g świeżych drożdży
400 ml ciepłej wody
90 g cukru (dałam 2 łyżki więcej)
1 łyżka soli
850 g + 150 g mąki (ale ja tę mąkę użyłam dopiero do podsypywania , nie była potrzebna do ciasta)
3 jajka, lekko roztrzepane (moje nie były roztrzepane bo zapomniałam o tym)
100 g masła roztopionego w garnuszku i ostudzonego
Do posmarowania: 1 jajko + 1 łyżeczka wody
Do posypania: mak lub sezam
Ja jeszcze dodałam rodzynki i cukier waniliowy.
Drożdże umieścić w misce, zalać ciepłą wodą i wymieszać. Kiedy się rozpuszczą, dodać 850 g mąki, cukier, sól. Cały czas mieszając dodawać następnie jajka i masło. Dobrze wyrobić ciasto i powoli dodawać kolejne 150 g mąki - czasem należy jej dać mniej, innym razem więcej. Wszystko zależy od tego, jakiej konsystencji jest ciasto - powinno być dosyć luźne i elastyczne, ale niezbyt klejące. Nie może też być zbite.
Kiedy ciasto zacznie odstawać od ścianek miski, wyjąć je na blat i wyrabiać kolejne 5-10 minut. Uformować kulę, lekko spryskać ją olejem i włożyć do miski na 2 godziny. W tym czasie należy ciasto 2 razy odgazować wbijając w nie pięść.
Po wyrośnięciu ciasto podzielić na 2 części.
Każdą część podzielić na 4 lub 6 części. Z części uformować wałki i zapleść z nich chałki.
Chałki przełożyć do foremek wysmarowanych oliwą. Przykryć folią i odstawić do wyrośnięcia na 30-40 minut.
Kiedy wyrosną, posmarować jajkiem wymieszanym z wodą. Można posypać makiem lub sezamem.
Piekarnik nagrzać do 180 st C.
Wstawić chałki i piec ok. 30-40 minut, w miarę potrzeby przykrywając podczas pieczenia folią aluminiową.
Przepiekna , a wyrosła jak cudnie , a ja nie mam drożdży :(
OdpowiedzUsuń