JADŁOSPIS


JADŁOSPIS :

niedziela, 16 lutego 2014

Chleb czekoladowo-kasztanowy


Zauroczony Chlebem czekoladowym od Bei znalazłem kolejny przykład ciekawego chlebowego smaku: Chleb czekoladowo-kasztanowy na zakwasie (http://www.myitaliansmorgasbord.com/2012/11/17/chocolate-and-chestnut-lucky-bread-per-tatta/) przetłumaczony przez http://foodtowarmthesoul.wordpress.com/2013/10/10/chleb-czekoladowo-kasztanowy-na-zakwasie/.
Wystraszyłem się puree z kasztanów ale okazało się, że niepotrzebnie - 2 dni i puree znalazło się w mojej kuchni (www.bogutynmlyn.pl).
Chlebek jest wytrawny z mocnym posmakiem gorzkiego kakao, wspaniale puszysty, skórka miękka, orzechów można dodać spokojnie 200g lub w przyszłości więcej. Orzechów warto dać więcej i następnym razem spróbuję dodać żurawinę lub inne owoce.
Przepis (z kilkoma moimi zmianami i uproszczeniami):
Zaczyn:
Przygotowujemy zaczyn. Do dużej miski dodać 34 gramy aktywnego zakwasu ze słoika, 204 gramy wody i 165 gram mąki chlebowej pszennej. Wymieszać dokładnie. Nakryć miskę ściereczką i pozostawić do rana.
Ja, jak zwykle, użyłem zakwasu 3 fazowego pszennego – 400 g
Składniki
450 g wody
90g mąkiżytniej razowej
648g mąki pszennej (dałem 200g Witras 2000 i 448g pszennej 750)
65g niesłodzonego kakao
2,5 łyżeczki soli morskiej
250g puree z kasztanów
100-200g orzechów laskowych (w oryginale były kasztany )
Wykonanie
Do zaczynu wlewamy wodę, dodajemy mąki i kakao. Mieszamy hakiem na pierwszej prędkości przez 3 minuty. Konsystencja dosyć ścisła ale nie klei się za bardzo do miski. Zostawićna pół godziny. Po tym czasie wsypać 2 i 1/2 łyżeczki soli morskiej i wymieszać3 minuty na prędkości drugiej, dodać 250 gram puree z kasztanów i znów wyrabiać 3 minuty.
Ciasto przekładamy do miski wysmarowanej olejem i przykrywamy folią spożywczą.Pozostawiamy do wyrośnięcia na ok. 3-4 godziny składając 4 razy co 30 min. (na naoliwiony blat wykładamy ciasto i odgazowujemy i naciągając składamy w kulę).Po pełnym wyrośnięciu dzielimy na dwa bochenki i przekładamy do koszyków do wyrośnięcia na ok. 2-3 godziny.
Pieczemy (ja na kamieniu) w temp. 250 st (z parą na początku) przez 20 minut i w temp. 220 ok. 15-20 minut.

 
 
 
A tak wygłada puszka puree z kasztanów (smak w miarę neutralny, lekko słodkawy)
 

6 komentarzy:

  1. A pure z kasztanowe to to taki krem słodki mam być np coś takiego?
    http://www.snobka.pl/artykul/krem-krowkowy-i-krem-z-kasztanow-z-wanilia-bonne-maman-2117
    Chleb nie dość ,że piękny to bardzo kuszący

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Margot, zdobyłem puree z kasztanów bez dodatków smakowych - samo w sobie jest delikatnie słodkawe (http://www.bogutynmlyn.pl/go/_info/?id=1224). Chlebek jest z tych wytrawnych a właściwie bardzo wytrawnych.

      Usuń
    2. a to by mogłyby samodzielnie upieczone i zmielone kasztany bardziej niż te słodkie ulepki :D
      dziękuję za wyjaśnienie

      Usuń
  2. Genialny pomysl z puree z kasztanow! Ciekawa jestem smaku, bo nic nie piszesz o wyczywaniu kasztanow. Chlebek wyszedl cudny! Dziekuje za wspolne pieczenie i do nastepnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malarko, co do smaku kasztanów to chyba trudno go znaleźć - ale mam chwilowe braki w smakowaniu :-). Dwa dodatki są kluczowe: kakao, które działa jak dobra mąka pszenna i kasztany dające troszkę słodyczy wykorzystywaną przez zakwas. Dodatkowo czterokrotne składanie uwalnia całą moc glutenu i chlebek jest niesamowicie napuszony.

      Usuń
  3. Nie wiedziałam dotychczas nic o puree z kasztanów, jestem w posiadaniu mąki kasztanowej, ale myślę,że dodanie jej do tego chleba niczego by nie zmieniło, choć zanim zaczęłam go robić, miałam ochotę na podmianę częściowo pszennej , kasztanową.
    Chleb wyrósł fantastycznie.
    Miło było razem piec.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń