2021 rok już w pełni rozpoczęty i życzę wszystkim internetowym Piekarkom i Piekarzom, dużo zdrowia miłości, codziennych radości i oby nam mąki, wody i soli nie zabrakło.
W styczniu, Piekarnia Amber rozpoczęła od znakomitych bułek rustykalnych, na które przepis znajduje się na blogu Cake&Bread .
Moje uwagi:- miałem spory nadmiar "słodkiego" zakwasu pszennego, lievito madre i upiekłem wersję bez drożdży,
- zamiast poolish użyłem ok. 210g (30% wagi mąki) lievito madre i zwiększyłem ilość wody w głównym przepisie do ok. 150 g.,
- ciasto składałem 4-krotnie co 30 minut.
Bułki rustykalne
przepis podaję za blogiem – Cake & Bread
Bułki rustykalne według przepisu J. Hamelmana. Ciasto po wstępnej fermentacji nie jest formowane, dlatego przypomina ciasto na ciabatę. Urok tych bułeczek jest w tym, że każda z nich ma inny kształt. Podobno recepturę opracował profesor Raymond Calvel, światowej sławy ekspert w dziedzinie francuskiego pieczywa.
Składniki na zaczyn poolish:
345 g mąki chlebowej typ 750
345 g wody
1/8 łyżeczki drożdży instant
Drożdże łączymy z wodą, dodajemy mąkę i mieszamy do osiągnięcia gładkiego ciasta. Miskę przykrywamy folią i odstawiamy w temp. pokojowej na 10-12 godz.
Składniki na ciasto właściwe:
355 g mąki chlebowej typ 750 lub innej jasnej
zaczyn poolish – całość
135 g wody
15 g soli
4 g drożdży instant
Podczas wyrabiania stosujemy technikę autolizy. Do misy miksera wkładamy wszystkie składniki na ciasto właściwe oprócz soli i drożdży. Mieszamy na pierwszej prędkości miksera tylko do połączenia się składników. Przykrywamy miskę folią i odstawiamy na 20-30 minut. Po tym czasie dodajemy drożdże i sól i powtórnie mieszamy na drugiej prędkości około 6-8 minut. Ciasto powinno być elastyczne i niezbyt luźne.
Podczas wstępnej fermentacji, składamy* ciasto dwukrotnie. Pierwszy raz po 25 minutach od rozpoczęcia fermentacji i ponownie po 50 minutach.
* Ciasto składamy nie wyjmując go z miski. Zwilżonymi dłońmi naciągamy każdy bok ciasta do góry i nakładamy na środek jak kopertę, przykrywamy folią.
Wyrośnięte ciasto delikatnie przekładamy na blat obficie posypany mąką. Formujemy prostokąt, który dzielimy na mniejsze prostokąty, kwadraty lub trójkąty. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy jeszcze na 20-25 minut. Z ciastem obchodzimy się ostrożnie aby nie zniszczyć pęcherzyków powietrza znajdujących się w środku.
W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 220ºC (z blaszką w środku) i zaparowujemy go. Wyrośnięte bułeczki ostrożnie przenosimy na blaszkę znajdującą się w piekarniku i pieczemy około 15 min. Po upieczeniu studzimy na kratce.
Bułeczki wspólnie piekli:
Akacjowy blog
Konwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moja Akademia Smaku
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Rodzinnie roślinnie
Tajemnice smaku
Takie tam moje pomysły
Weekendy w domu i ogrodzie
Zacisze kuchenne
Wspaniałe! Jak to u mistrza.
OdpowiedzUsuńWpadnę w dół, bo u mnie tym razem skucha...
Dziękuję za wspólny piekarniczy początek roku.
NOOO ale cudne! Zachwycam się!
OdpowiedzUsuńBułeczki ... od serca ;-) Dziękuję za wspólne wypiekanie i do następnego razu :-)
OdpowiedzUsuńPiękne! Też takie chcę! :)
OdpowiedzUsuńMistrzu, Ty to potrafisz zaskoczyć swoimi wypiekami :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku!
Cudnie wypieczone. Ta rumiana skórka kusi!
OdpowiedzUsuńRęka Mistrza-cudowne bułki.
OdpowiedzUsuńKochany, Ty jak coś upieczesz to od razu nawet słońce wychodzi. Śliczności bułeczki
OdpowiedzUsuńGuciu dziękuję za życzenia, odwzajemniam je :) Byłam ciekawa czy ktoś się pokusi zrobić te bułki bez drożdży ? Bingo :D Wyszły piękne, gratulacje i do zobaczenia w kolejnej Piekarni :) Pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńPodobają mi się bardzo Twoje buły Guciu, mnie bardzo przypadły do gustu, będę piekła często, bo mnie nie sprawiały żadnego kłopotu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i do następnego.
Mistrzowskie jak na mistrza przystało:-) JI Tobie na Nowy Rok niech się wiedzie! Do kolejnego spotkania.
OdpowiedzUsuń