JADŁOSPIS


JADŁOSPIS :

sobota, 11 stycznia 2014

Styczniowa piekarnia - Żytni chleb radzieckiego żołnierza


Dawno już nie piekłem mojego ulubionego razowca i dzięki Amber i akcji wspólnego pieczenia, chlebek ponownie wrócił do cotygodniowego menu.
Tym razem z oficerskimi dodatkami: kminkiem i dwoma łyżkami kawy zbożowej.
Przy okazji dowiedziałem się jak wiele niejasności mam w publikowanych przepisach - w nowym roku poprawię się :-)
Bardzo dziękuję wszystkim Piekarkom za uwagi i komentarze oraz wspólne realizowanie pasji chlebowej.
Lista Piekarek, które upiekły wspaniałe chlebki:
Aciri  http://bajkorada.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Ania http://jswm.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
AniaW http://magnolia-rozmaryn.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Alucha Alucha http://nieladmalutki.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Amber http://www.kuchennymidrzwiami.pl/prosty-zytni-chleb-radzieckiego-zolnierza-styczniowy/
Anna http://ankawell.blogspot.com/2014/01/chleb-radzieckiego-zonierza.html
Arnika http://arnikowakuchnia.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Basia http://mozaikazycia.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-zonierza-radzieckiego.html
Bea http://www.beawkuchni.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zolnierza-czyli-styczniowe-wspolne-pieczenie.html
Bożena http://mojekucharzenie-bozena-1968.blogspot.com/2014/01/chleb-radzieckiego-zonierza-styczniowa.html
Bożenka http://www.smakowekubki.com/2014/01/prosty-zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Danusia http://prl-kuchniadanusi.blogspot.com/2014/01/chleb-radzieckiego-zonierza.html
Dosia http://dosismakolyki.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Doowa http://doowa.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Dorota http://ugotujmyto.pl/chleb-zytni-czyli-chleb-radzieckiego-zolnierza/
Dorota http://twins-pot.blogspot.com/2014/01/chleb-na-zaproszenie-zytni-chleb_11.html
Gatita http://kulinarneprzygodygatity.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza-czyli.html
Gosia http://kochamgary.blogspot.com/2014/01/styczniowa-piekarnia-chleb-radzieckiego.html
Gucio http://kuchniagucia.blogspot.com/2014/01/styczniowa-piekarnia-zytni-chleb.html
Iga http://japoziomka.blogspot.com/2014/01/na-dobry-poczatek-roku.html
Joanna http://rodzinna-kuchnia.blogspot.com/2014/01/zytni-chlerb-radzieckiego-zonierza.html
Jola http://smakmojegodomu.blox.pl/html
Kamila http://ogrodybabilonu.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Karolina http://stokolorowkuchni.blox.pl/2014/01/Zytni-chleb-radzieckiego-zolnierza.html
Krecia http://bybyloprzyjemniej.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Łucja http://fabrykakulinarnychinspiracji.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Magda http://konwaliewkuchni.blogspot.com/2014/01/styczniowa-piekarnia-i-zytni-chleb.html
Małgosia i Piotr http://akacjowyblog.blogspot.com/2014/01/o-chlebie-i-naturze.html
Margot http://kuchniaalicji.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Marysia http://pieczywonazakwasie.blogspot.com/2014/01/chleb-radzieckiego-zonierza-razowiec.html
Marzena zaciszekuchenne.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Mysia http://www.pieczarkamysia.pl/zytni-chleb-radzieckiego-zolnierza/
Olimpia http://www.pomyslowepieczenie.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html

73 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elegancki wyszedł , Gucio niejasności w przepisach?

      Usuń
    2. Margot, tym razem był długi jak oficerki. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Guciu prawdziwie oficerski chleb :) nie piekłam jeszcze z dodatkiem kawy zbożowej. Dziękuję za ten wspaniały przepis.
    p.s. Guciu ale nie przejmuj się niejasnościami, zawsze jest tak że coś co nam wydaje się jasne, dla kogoś innego może być wątpliwe. W końcu od tego mamy klawiatury, aby pytać :) Nie miałam problemu ze zrozumieniem przepisu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawa zbożowa ma wpływ na smak, wyrastanie (można ją potraktować jako słód). A jeżeli chodzi o niejasności to zawsze trzeba pamiętać o innych i własnej pamięci ;-) Dziękuję za wspólne pieczenie.

      Usuń
  3. Guciu to najlepszy chleb jaki mi się przydarzył, dziękuję:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olimpio, nie mogę napisać nic innego dla mnie także jest najlepszym razowcem i ja także dziękuję.

      Usuń
  4. Chlebek udany i smaczny! Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że smakuje. Zachęcam do własnych midyfikacji.

      Usuń
  5. Z kawą zbożową? muszę kiedy zrobić..dzięki za pyszny przepis..i wspólne pieczenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożeno, ja także dziękuję za wspólne pieczenie.

      Usuń
  6. Guciu, dzięki Tobie i Twoim wskazówkom upiekłam mój pierwszy żytni chleb :)
    Do tej pory obawiałam się zmierzyć z tak wymagającym pieczywem.
    UDAŁ SIĘ WYŚMIENICIE !!! :)
    Bardzo nam smakuje ! Będziemy piec go często.
    Miałam wielki problem ze zrobieniem zdjęć upieczonego bochenka - kromkę za kromką porywali mi domownicy :):)
    Serdecznie pozdrawiam i dziękuję Ci za czas wspólnie spędzony w naszej wirtualnej piekarni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ankawell, dziękuję za miłe słowa i zachęcam do dalszych chlebowych odkryć - spróbuj żytni z orzechami i żurawiną...

      Usuń
    2. Właśnie na żytni chleb z dodatkiem orzechów mam wielki apetyt. Poszperam w Twoich przepisach :)

      Usuń
  7. Chleb jest doskonały! Dziękuję za wspólne pieczenie i wyszukanie takiej perełki! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamilo, dziękuję i do następnego wspólnego pueczenia.

      Usuń
  8. Następnym razem i ja dodam kawy zbożowej:-) Bo, że następny raz będzie to rzecz pewna:-) Dziękuję za pomysł i wspólne pieczenie:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzeno, jestem pewien, że będą następne razy :-) Aby się nie znudził możesz wprowadzać modyfikacje smakowe np. orzechy włoskie

      Usuń
  9. A my dziękujemy za przepis! Wspaniały przepis. :)
    Dziękuję za wspólne pieczenie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam i do "zobaczenia" w kolejnej Piekarni.

      Usuń
  10. Guciu, dziekuje za wspanialy przepis. Bochen wyszedl ci sliczny! Kawa zbozowa to dla ciemniejszego koloru? Nie wiem, czy znajdu tu unas takie "ustrojstwo" ale poszukam, a jak nie to moze odrobina zwyklej kawy tez zadziala. Dziekuje za wspolne pieczenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malarko, bardzo się cieszę że chlebek smakuje. Jak nie masz kawy zbożowe to możesz poszukać wielbicieli produkcji piwa - od nich otrzymasz słód jęczmienny palony.

      Usuń
  11. Guciu, jestem nowa- piekę dopiero drugi raz we wspólnej piekarni, ale chlebek jest wspaniały, wilgotny i tak długo świeży. Teraz Mąż mi nie da spokoju- tak mu smakował ten chlebek. Bardzo dziękuję za wspaniały przepis.
    Pozdrawiam cieplutko!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę i zachęcam do systematycznego wspólnego pieczenia a z całą pewnością jeszcze nie jeden chlebek będzie smakowitym zaskoczeniem.

      Usuń
  12. Świetny chleb żytni. Mam kolejny do kolekcji. Upiekłam i zjadłam z przyjemnością. Twoje chleby są zawsze inspirujące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa od tak doświadczonej Piekarki.

      Usuń
  13. Jaki piekny mieksiz! Wzorcowy :) Dziekuje za wspanialy przepis i pomysl na styczniowe wspolne pieczenie :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    (ps. nie wiedzialam wczesniej - nie zwrocilam uwagi na forum... - ze prowadzisz blog; zaraz dodaje do zakladek :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Bea, smacznego !!! A blog się pojawił dzięki Mirabbelce i tak kulawo go utrzymuję.

    OdpowiedzUsuń
  15. Guciu-bardzo dziękuję za wspólne pieczenie. Chleb jest pyszny...ale Twoje wypieki które spróbowałam wszystkie bardzo mi smakują. Dobrze, że prowadzisz bloga i dzielisz się przepisami. Pozdrawiam serdecznie M>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu i Piotrze, Dzielenie się przepisami to prawie jak dzielenie się chlebem. Dziękuję za wspólne pieczenie.

      Usuń
  16. piękny :) i jakie ma równe dziureczki, widać rękę fachowca :) dziękuję za wspólne pieczenie i możliwość poznania tego pysznego chleba!

    OdpowiedzUsuń
  17. Guciu,ja po prostu wiedziałam,że ten chleb musimy razem upiec!

    OdpowiedzUsuń
  18. I za to właśnie dziękuję.
    Ps. Wielu doświadczonych piekarzy do dzisiaj nie wierzy, że można upiec chleb z dziurkami bez dodatku mąki pszennej i w dodatku w tak prosty sposób. Smacznego i na zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Guciu, mistrzowski chlebek ! Następnym razem zrobię z kawą i kminkiem, koniecznie !
    Dziękuję za wspólny czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gatito, cieszę się że będziesz robiła następny raz:-)

      Usuń
  20. Piękny! Dziękuję za wspólne pieczenie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Arniko, ja także dziękuję i czekam na kolejne wspólne pieczenie.

      Usuń
  21. Guciu niejasności i nieścisłości nie nie, miałam tylko kilka pytań.
    Piekło mi się z Wami wspaniale, dzięki Tobie również.
    Piękny jest ten Twój bochen i ja popróbuje inaczej.
    Dzięki Wielkie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doroto, bardzo dziękuję za wszelkie uwagi i wspólne pieczenie. Ps. a źródłowy przepis trochę przeedytuję :-)

      Usuń
  22. Mam ochoę upiec ten chleb. Proszę o informację czy może to być tradycyjna kruba Kujawianki, czy też sproszkowanego anatol. Dodać do ciasta proszek czy napar?

    OdpowiedzUsuń
  23. Mandarynko, ja mam taką grubo mieloną. Nie powinna być rozpuszczalna i nie trzeba jej zaparzać. Z drugiej strony jeżeli będzie rozpuszczalna to wpłynie na smak i kolor a jeżeli napar to skorygujesz ilość wody. Próbuj i daj znać jakie efekty :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak pisałam u siebie jestem zachwycona tym przepisem. Mimo, że wymaga czasu, jest prosty, a chleb smakuje wszystkim nawet mojej Córci, która nie lubi ciemnego pieczywa.
    Jutro piekę kolejne dwa. Mam tylko rozpuszczalną Inkę , więc do jednego bochenka dodam orzechy włoskie jak proponujesz.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, dodaj orzechy bez Inki a następnym razem dodaj też żurawinę.

      Usuń
  25. Od Amber powędrowałam do Ciebie.... Piękny ten chleb:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prosty w wykonaniu, smaczny i dla większości zdrowy.

      Usuń
  26. Dziękuję za przepis i wskazówki w trakcie przygotowywania sie do pieczenia, bez Ciebie nie byłoby tylu różnych chlebków. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja bardzo dziękuję za miłe słowa i wspólne pieczenie.

      Usuń
  27. Guciu, gratuluję :) Wcale nie chleba. Wreszcie dużo ludzi u Ciebie :) Bardzo się cieszę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krystyno, to właściwie dzięki Tobie i bardzo dziękuję. Teraz tylko nie daję rady z oglądanie i podziwianiem wspaniałych chlebków - wezmę kilka dni urlopu ...

      Usuń
    2. Gucio, przyjmij proszę wirtualnego całusa ode mnie :) Twoje wypieki są tak wspaniałe, że wszyscy piekący i nie, powinni tu zaglądać. Wiesz przecież od jak dawna zachwycam się Twoimi chlebami :) Super, że otworzyłeś blog i tyle osób może teraz tu zaglądać

      Usuń
    3. Krysiu, całusa przyjmuję i się czerwienię :-)

      Usuń
  28. Dziękuje za wspólne chwile przy piecu i za ten cudowny przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jeśli kiedyś mój chleb będzie tak pięknie wyglądał jak Twój to będę przeszczęśliwa :)! Już ten chlebek piekłam 2 razy (nawet kromeczka sie nie zmarnowała :)! I na pewno jeszcze wrócę do tego przepisu... Bardzo za niego dziękuję! Dziękuję też za wspólne pieczenie i pozdrawiam :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twojemu bochenkowi nic nie brakuje (idealnie wyrośnięty) i na pewno jesteś szczęśliwa :-)
      Proponuję co jakiś czas dokonać małej modyfikacji dla urozmaicenia smaków.
      Pozdrawiam

      Usuń
  30. Wzorcowy, ale co się dziwić u mistrza wypieku chleba.
    Do następnego!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzorcowe chlebki oglądałem w wielu internetowych piekarniach. Mój mi smakował.
      Do następnego wspólnego pieczenia.

      Usuń
  31. Dzięki za przepyszny przepis!
    Co prawda mój bochenek nie wyszedł taki perfekcyjny,
    jak Twój, ale będę nad nim pracować;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy upieczony wspólnie bochenek ma swoją wartość i jest piękny :-) Pozdrawiam

      Usuń
  32. A to Tobie zawdzięczamy przepis! dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepis zawdzięczamy naszym Sąsiadom, mi chlebek posmakował i musiałem się nim podzielić :-)

      Usuń
  33. Jakie są wymiary foremki w której pieczony był ten chleb?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dosyć duża foremka 32x13 i kromeczki były skromniejsze :-)

      Usuń
    2. Dziękuję. Mam zamiar dziś kupić blachę do pieczenia chleba polskiej firmy Sbn. Ona ma właśnie trochę większe wymiary niż keksówka. Zastanawiałam się czy nie zrobić chleba z 1 i 1/2 porcji.

      Usuń
    3. Ja zwiększam przepisy proporcjonalnie korygując gęstość ciasta wodą. Niech nowa foremka się sprawdzi:-)

      Usuń
  34. Jestem zachwycona tym chlebem (rodzina trochę mniej:) co mnie cieszy, ponieważ mam więcej dla siebie:)). Dzisiaj też go nastawiam:) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  35. Aciri, ja mam tak samo ;-) rodzina woli bielsze a ja ciemniejsze. Z ciemnych akceptują żytni z żurawiną i orzechami.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Guciu, dzięki za przepis, ten chleb jest wspaniały, choć dopiero pierwszy raz u mnie gościł. Ale nie ostatni...Piękne dziury u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kreciu, jak lubisz żytnie razowce to ten będzie częstym gościem w Twojej kuchni. Pozdrawiam

      Usuń
  37. Guciu to już teraz wiem za czyją przyczyną od prawie 3 lat piekę Radzieckiego żołnierza:) ... wersji oficerskiej wprawdzie nie robiłam, ale i bez dodatków jest pyszny:) pozdrawiam i dziękuję za wspólne pieczenie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersja oficerska jest dobra na krótką odmianę. Życzę sMacznegonego i do kolejnego spotkania w wirtualnej Piekarni.

      Usuń
  38. Bardzo dziękuję za odkrycie tego przepisu. Właśnie o takim chlebie marzyłam od dawna. Dziękuję też za wspólne pieczenie.

    OdpowiedzUsuń