Na powitanie wiosny 2025 Piekarnia Amber zaproponowała wspólne upieczenie radosnych bułek pszennych pamiętających odchodzącą zimę: wiosenne jest użycie mąk pszennych a zimowe to rustykalne dodatki czyli płatki owsiane, ziarna słonecznika i siemię lniane.
Bułeczki są proste w wykonaniu, śliczne w wyglądzie i niebywale smakowite.
Bułki pszenne na zakwasie z płatkami owsianymi
przepis i zdjęcie z bloga Cathrine Brandt
20-24 bułki (w zależności od wyboru ich wielkości)
50 g płatków pszennych (można użyć gruboziarnistych płatków owsianych lub żytnich)
50 g nasion słonecznika
50 g siemienia lnianego
150 g wody
500 g zimnej wody
185 g mąki graham
600 g mąki pszennej ( w oryginalnym przepisie jest 200 g mąki alandzkiej i 400 g zwykłej pszennej)
150 g zakwasu (można zastąpić 6 g drożdży, jeśli nie masz zakwasu)
15 g soli
Dzień 1: Nakarm zakwas, aby był gotowy do pieczenia. Wymieszaj płatki pszenne, nasiona słonecznika i siemię lniane ze 150 g wody. Pozostaw w temperaturze pokojowej.
Kiedy zakwas osiągnie maksymalną objętość, wymieszaj wodę z mąką. Pozostaw przykryte w temperaturze pokojowej przez co najmniej 1 godzinę. Powoduje to autolizę, która wzmacnia sieć glutenową ciasta.
Gdy zakwas będzie gotowy, dodaj go do mąki, a także sól i nasiona do ciasta i zagniataj, aż będzie gładkie, elastyczne i będzie odstawać od brzegów miski. Włóż ciasto do miski i zostaw w temperaturze pokojowej na 4,5 godziny. Ciasto składaj co godzinę, aby wzmocnić siatkę glutenową. Włóż ciasto do lodówki na noc.
Dzień 2: Włącz piekarnik na najwyższą temperaturę (góra/dół), najlepiej z blachą do pieczenia lub kamieniem do pieczenia 45 minut przed pieczeniem. Wyłóż ciasto na stolnicę i pokrój je na bułki za pomocą łopatki do ciasta . Połóż je na kawałek papieru do pieczenia. Posyp płatkami i wstaw bułki do piekarnika. Zmniejsz temperaturę piekarnika do 250 stopni i piecz bułeczki przez 10 minut. Następnie zmniejsz temperaturę do 230 stopni i piecz bułeczki przez kolejne 3–7 minut, aż będą złocistobrązowe. Ostudź na kratce.
Bułeczki wspólnie piekli:
Akacjowy blog
Kuchennymi drzwiami
Kuchnia Gucia
Ogrody Babilonu
Zacisze kuchenne
Bardzo urocze są Twoje bułeczki na pożegnanie zimy. Do wiosennych wypieków :)
OdpowiedzUsuńWiosenne bułki wyszły Ci bardzo zgrabne. Dziękuję za marcowe spotkanie w Piekarni.
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie i żałuję, że nie zdążyłam upiec ich z wami.
OdpowiedzUsuńAleż cudne Ci wyszły:-) Pięknie połączyłeś zimę z wiosną:-)
OdpowiedzUsuń