JADŁOSPIS


JADŁOSPIS :

poniedziałek, 13 lipca 2020

Ensaimada - Lipcowa Piekarnia



W Lipcowej Piekarni, Amber zaproponowała słodki wypiek prosto z wakacyjnych wspomnień, z Majorki :)
Harmonogram pieczenia w weekend miałem bardzo napięty i:
- zabrakło świeżych drożdży i użyłem zamrożonych,
- mam nadmiar mąki orkiszowej 650 i dodałem ją do ciasta nie korygując prawidłowo konsystencji,
- wieczorem w piątek, przygotowałem ciasto, które po 10 godzinach w lodówce urosło bardzo nieznacznie,
- dopiero po kolejnych 6 godzinach w temp. pokojowej urosło dwukrotnie,
- konsystencja ciasta wyszła zbyt wolna,
- ciasto bardzo dobrze dało się rozciągnąć do posmarowania masłem ale zwijanie było
już wyzwaniem :)
- w trakcie wyrastania wyrastało w szerz czyli na płasko,
- po upieczeniu wyszedł dosyć płaski ślimak ale zaskakująco smaczny,
- oczywiście wykonałem podwójną porcję :)

Ensaimada - oryginalny przepis – klik!
składniki na jedną dużą ensaimadę lub 5 małych

250 g mąki o dużej zawartości białka
szczypta soli
80 g wody
1 średnie jajko
80 g cukru
25 g masła ( smalcu) miękkiego
12,5 g świeżych drożdży piekarskich lub 5 g suchych drożdży
175 g masła (smalcu) do nadzienia – rozpuszczonego
cukier puder do posypania
olej do posmarowania blatu


W misce ubijamy jajka z cukrem. Dodajemy połowę mąki ze szczyptą soli i dokładnie mieszamy.
Podgrzewamy wodę, dodajemy do niej drożdże i mieszamy aby się rozpuściły. Następnie dodajemy wodę z drożdżami do mieszanki jajek i mąki, i dokładnie łaczymy je ze sobą.
Dodajemy resztę mąki i mieszamy, aż będzie całkowicie wmieszana. Na koniec dodajemy zmiękczone masło (smalec) i zagniatamy ciasto przez około 15 minut, aż będzie gładkie i elastyczne.
Ciasto wkładamy do lekko naoliwionej miski, przykrywamy ją czystą ściereczką i pozwalamy mu rosnąć przez około 12 godzin, aż potroi objętość.
Blat roboczy smarujemy cienko olejem, wykładamy ciasto i wałkujemy je na prostokąt za pomocą wałka, dobrze rozciągając, aby było bardzo cienkie.
Na cieście rozsmarowujemy rozpuszczone masło za pomocą pędzelka i zwijamy je wzdłuż dłuższego boku.
Na blasze do pieczenia układamy papier do wypieków i układamy ciasto w kształcie spirali, pozostawiając odstęp jednego centymetra i pozwalamy mu ponownie rosnąć, aż zwiększy swoją objętość.
Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C. Pieczemy ensaimadę około 18 minut, na środkowej części piekarnika, z opcją góra-dół, aż będzie złota. Kiedy ostygnie, posypujemy ją cukrem pudrem i już możemy podawać!
Ensaimada
oryginalny przepis – klik!
składniki na jedną dużą ensaimadę lub 5 małych
250 g mąki o dużej zawartości białka
szczypta soli
80 g wody
1 średnie jajko
80 g cukru
25 g masła ( smalcu) miękkiego
12,5 g świeżych drożdży piekarskich lub 5 g suchych drożdży
175 g masła (smalcu) do nadzienia – rozpuszczonego
cukier puder do posypania
olej do posmarowania blatu
W misce ubijamy jajka z cukrem. Dodajemy połowę mąki ze szczyptą soli i dokładnie mieszamy.
Podgrzewamy wodę, dodajemy do niej drożdże i mieszamy aby się rozpuściły. Następnie dodajemy wodę z drożdżami do mieszanki jajek i mąki, i dokładnie łaczymy je ze sobą.
Dodajemy resztę mąki i mieszamy, aż będzie całkowicie wmieszana. Na koniec dodajemy zmiękczone masło (smalec) i zagniatamy ciasto przez około 15 minut, aż będzie gładkie i elastyczne.
Ciasto wkładamy do lekko naoliwionej miski, przykrywamy ją czystą ściereczką i pozwalamy mu rosnąć przez około 12 godzin, aż potroi objętość.
Blat roboczy smarujemy cienko olejem, wykładamy ciasto i wałkujemy je na prostokąt  za pomocą wałka, dobrze rozciągając, aby było bardzo cienkie.
Na cieście rozsmarowujemy rozpuszczone masło za pomocą pędzelka i zwijamy je wzdłuż dłuższego boku.
Na blasze do pieczenia układamy papier do wypieków i układamy ciasto w kształcie spirali, pozostawiając odstęp jednego centymetra i pozwalamy mu ponownie rosnąć, aż zwiększy swoją objętość.
Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C. Pieczemy ensaimadę około 18 minut, na środkowej części piekarnika, z opcją góra-dół, aż będzie złota. Kiedy ostygnie, posypujemy ją cukrem pudrem i już możemy podawać!

Ensaimada wspólnie piekli:

5 komentarzy:

  1. Wspaniały wypiek, warto zrobić z podwójnej ilości. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Apetycznie wygląda i z pewnością wyśmienicie smakuje.
    U mnie ciasto też wyszło dość luźne, dlatego dodałam więcej mąki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale piękna spirala!
    Dodałam do ciasta jeszcze 50 g mąki. Poza tym jestem zachwycona wypiekiem.
    W ogóle nie odbiega od oryginału.
    Dziękuję za Twój udział w lipcowej Piekarni.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny wypiek, mimo niedogodności o których piszesz. Ja nie dodawałam nic mąki a miałam tez 650. Miło sie razem wypiekało. Do następnego Guciu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie Ci się upiekł, mimo że nie wyrósł do góry :)
    Do następnej piekarni.

    OdpowiedzUsuń