wtorek, 7 lipca 2015

Bułki na zakwasie z pieczonym czosnkiem








Lipcowa Internetowa Piekarniaza sprawą Renaty z bloga Codziennik kuchenny, zaproponowała jedne z najsmaczniejszych bułeczek jakie upiekłem. Przepis pochodzi z bloga Marcina Grahamka, weka i kajzerka, który skorzystał z rad mistrza Hamelmana.
Bułeczki są proste w wykonaniu a jedynie upieczenie czosnku wymaga większego zachodu :-)
Wyjątkowo puszyste w wersji drożdżowej i bez drożdżowej z z ciekawym i delikatnym smakiem czosnkowym. Mistrz Hamelman twierdzi, że po opieczeniu w opiekaczu otrzymamy pyszne pieczywo czosnkowe.
Po upieczeniu bułeczek nie wytrzymałem i upiekłem wersję chlebową wg pierwowzoru z księgi "Chleb".
Moje uwagi:
- zamiast wody stosowałem serwatkę, która jeszcze bardziej czyni pieczywo delikatnym,
- zamiast słodu pszennego użyłem do bułeczek płynny słód kukurydziany a do chleba lekko palony słód pszenny,
- zamiast mąki pszennej razowej użyłem do bułeczek pszennej graham a do chleba orkiszowej 3000,
- chleb piekłem bez dodatku drożdży (zapomniałem) i nie widzę potrzeby ich stosowania.

Przepis
Zaczyn:
20 g zakwasu pszennego razowego
90 g mąki pszennej chlebowej
55 g letniej wody
Do odświeżonego 12 godzin wcześniej zakwasu dodaj wodę. Po dokładnym rozprowadzeniu zakwasu w wodzie dosyp przesianą makę, następnie dokładnie wymieszaj. Odstaw w przykrytym pojemniku na 12 godzin w temperaturze 21 °C.
Ciasto (9 bułek):
140 g zaczynu
315 g mąki pszennej chlebowej
45 g mąki pszennej razowej
240 g wody o temp 24 – 25 °C
25 g oliwy
8 g świeżych drożdży
10 g soli
20 g pieczonego czosnku
7 g słodu pszenicznego
Przygotowanie bułek (9 sztuk):
W połowie wody rozpuść sól. W drugiej połowie rozpuść drożdże. Do miski przesiej makę chlebową, dodaj mąkę razową oraz zmielony słód, a następnie dokładnie wymieszaj. Dodaj wszystkie pozostałe składniki i wymieszaj je do ich dokładnego połączenia się. Wyrabiaj ciasto około 10 minut.
Na blacie roboczym uformuj z ciasta kulę. Włóż ją do natłuszczonej uprzednio miski. Odstaw do przefermentowania pod przykryciem na 2 godziny w temperaturze ok. 25 °C. W połowie tego czasu, czyli po godzinie, wyjmij ciasto z miski, rozciągnij i złóż, następnie umieść z powrotem w misce, w której dalej będzie wyrastać.
Po zakończeniu pierwszego wyrastania wyłóż ciasto na blat roboczy. Podziel ciasto na 9 równych części (po około 90 g). Daj ciastu odpocząć pod przykryciem około 10 minut. Z każdej części uformuj okrągłą bułkę, którą umieść na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, lub oprószonej mąką, zachowując stosowne odstępy, gdyż bułki będą jeszcze wyrastały. Ponadto urosną w trakcie pieczenia.
Odstaw bułki do końcowego wyrastania w temperaturze ok. 25 °C (np. w zamkniętym piekarniku z włączonym światełkiem) na około 1 – 1,5 godziny (do podwojenia się objętości bułek).
Nagrzej piekarnik do 250 °C. Przed włączeniem piekarnika wstaw do niego pojemnik żaroodporny z wodą. Po nagrzaniu się piekarnika wyjmij pojemnik z wodą, zmniejsz temperaturę do 235 °C i wstaw blachę z bułkami. Piecz w tej temperaturze 15 – 20 minut.
Upieczone bułki wyjmij z piekarnika i całkowicie ostudź na kratce.


Lista Lipcowych Piekarzy:
Aciri – Bajkorada
Agnieszka – Polska zupa
Amber – Kuchennymi drzwiami
Alucha – Nieład malutki
Beata – Stare gary
Danusia – Co mi w duszy gra
Ela – W poszukiwaniu slowlife
Gucio – Kuchnia Gucia
Jola – Smak mojego domu
Jswm – Nie tylko na słodko
Kamila – Ogrody Babilonu
Łucja – Fabryka kulinarnych inspiracji
Magda – Konwalie w kuchni
Marcin – Grahamka, weka i kajzerka
Marzena – Zacisze kuchenne
Renata – Codziennik kuchenny
Tosia – Smakowity chleb

21 komentarzy:

  1. Bułki mega mistrzowskie i chleb też.
    Jak z profesjonalnej piekarni!
    Wspaniałe wypieki Guciu.
    Dziękuję za Twój lipcowy udział.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amber, dziękuję za podtrzymywanie tradycji Internetowej Piekarni :)

      Usuń
  2. Wspaniale Ci się upiekły bułki i chleb. Mnie też chyba skusi! Dziękuję za wspólne lipcowe chwile!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamilo, chlebek jest warty skuszenia - bardzo długo utrzymuje świeżość.

      Usuń
  3. Zarówno wersja bułkowa, jak i chlebowa wspaniała ... też mam w planach chlebuś (już w sobotę), bo bulki bardzo smakowały moim domownikom:). Dziękuję za wspólne pieczenie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie niech się chlebek smacznie upiecze:)

      Usuń
  4. Muszę przyznać, że oba wypieki bardzo imponujące:-) Wow!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jeszcze nie imponujące ale bardzo smakowite :-)

      Usuń
  5. Muszą Cię chyba nudzić już te wszystkie zachwyty, że idealne, perfekcyjne, wspaniałe... niestety nic innego do głowy nie przychodzi, kiedy patrzę na Twoje wypieki.;) Mistrzostwo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrych słów nigdy dosyć i bardzo za nie dziękuję :-)

      Usuń
  6. Ale u Ciebie smakowicie , i bułeczki i chlebek. Użyłam Guciu zakwasu żytniego , bo nie mam pszennego, a nie chciało mi się nastawiać. Dziękuję za wspólne pieczenie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie także kusiło użycie zakwasu żytniego, który nadaje charakter wypiekom i następnym razem tak zrobię.

      Usuń
  7. Ja jak Konwaliowa Magda muszę powielić te wszystkie pochwały :)) Wow!

    OdpowiedzUsuń
  8. Co za dziury w tym chlebku! Zazdroszczę ;)
    A jak tam orkiszowa 3000? Nie używałam, a widziałam ostatnio w bogutynie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te 3000 to tak dla strachu :) nie jest tak "gruba" jak żytnia 2000 i jako dodatek sprawdza się dobrze.

      Usuń
  9. I bułki i chleb wyszły świetnie, zmiany w recepturze jak widać służą im. Bułki miałam, więc tak nie zazdroszczę, ale do chleba bym się dosiadła i z przyjemnością zjadła. Dziękuję za wspólne pieczenie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety chlebka już nie ma ale to da się nadrobić :)

      Usuń
  10. Muszę wypróbować opiekacz :) Chleb też kiedyś piekłam - był świetny! Twój jest piękny! Do kolejnego

    OdpowiedzUsuń
  11. Bułki przesliczne, ale ten chleb, jego miękisz to Ci udał sie wprosto wybornie, godny pozazdroszenia.
    Pozdrawiam serdecznie
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze względu na brak drożdży chlebek składałem 3 razy w trakcie wyrastania co mocno poprawiło elastyczność (siatkę glutenową).

      Usuń