niedziela, 10 lutego 2019

Chleb naroczański jeszcze raz...



Zapach zakwasu termofilnego i smak chlebów z jego dodatkiem warte są dłuższego przygotowania.
Tym razem Chleb naroczański ponownie.

4 komentarze:

  1. jak zwykle u Ciebie, fantastyczny chleb. Ja teraz całkiem nie chlebowa (znaczy się, nie piekę). Ale nawet gdybym wróciła do pieczenia chleba to i tak szyfrem do mnie mówisz :D Pierwszy raz słyszę o zakwasie termo....

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten zaszyfrowany zakwas to to "prawie" zwykły zakwas😁 w którym pracują bakterie, lubiące wysokie temperatury czyli termofilne podobne do tych używanych w serach. Ich źródło znajduje się w słodzie nie palonym. Na źródłowych stronach jest długi
    wykład o tych bakteriach i ich wpływie na chleb. A tak po normalnemu to aromat ma wspaniały i idealnie pasuje do chlebów żytnich zaparzanych...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak zaczęłam czytać początek odpowiedzi, to aż buzię otworzyłam o czym Ty piszesz do mnie :D Dobrze, że napisałeś po normalnemu :D

      Usuń
  3. Też się ubawiłem jak jeszcze raz przeczytałem :-)

    OdpowiedzUsuń