poniedziałek, 29 października 2018
Chleb marchwiowy na zakwasie - Październikowa Piekarnia
Jak na jesień przystało, Internetowa Piekarnia zaproponowała chleb marchwiowy, będący zakwasową adaptacją chleba marchwiowego Jima Laheya, przygotowaną przez Badylarkę .
Moje uwagi:
- w przepisie podana jest mąka chlebowa 720 (co wskazuje na żytnią) ale wydaje mi się, że chodziło o pszenną mąkę chlebową 750,
- następnym razem wypróbuję żytnią 720 :-)
- kminek idealnie komponuje się w tym chlebie.
Chleb marchwiowy na zakwasie
podaję za Badylarką
100 g aktywnego zakwasu pszennego
500 g mąki chlebowej pszennej (typ 750) + czubata łyżka do podsypania
8 g soli kuchennej
ok. 350 ml soku z marchwi**
3/4 szklanki żurawiny
3/4 szklanki ziaren słonecznika*
1 łyżka nasion kminku
Na godzinę lub dwie przed wyrabianiem ciasta namocz słonecznik w 3/4 szklanki wody. Nasiona powinny prawie całkowicie wchłonąć wodę.
Wymieszaj w misce mąkę i sól. Dodaj aktywny zakwas i dolej ok. 300 ml soku z marchwi.
Wymieszaj wszystko drewnianą łyżką, aż powstanie mokre, lepkie ciasto (zajmuje to około 2 minut; chodzi jedynie o wymieszanie składników, nie trzeba ciasta specjalnie wyrabiać). Jeśli jest zbyt gęste, dodaj więcej soku lub wody.
Dodaj żurawinę i namoczony wcześniej słonecznik. Wymieszaj, aż się połączą z ciastem.
Przykryj miskę wilgotną ściereczką i odstaw na kilka godzin lub na noc, by ciasto wyrosło. Powinno być go ok. 2 razy więcej. Zwilżoną ściereczkę posyp mąką i kminkiem.
Przełóż ciasto z miski na mąkę z kminkiem. Uformuj w kulę lub coś, co przypomina elipsę.
Zwiąż luźno rogi ściereczki, aby przykryły ciasto. Umieść w ciepłym miejscu, bez przeciągów, do ponownego wyrośnięcia na 1-2 godziny.
Bardzo ostrożnie przełóż ciasto ze ściereczki – górą do dołu, do garnka lub formy. Odstaw na kwadrans pod przykryciem. Piecz ok. 50-55 minut do „suchego patyczka” w temperaturze 190 stopni C.
Wyjmij chleb z formy i umieść go na kratce. Upieczony chleb powinien po postukaniu go od spodu wydawać głuchy dźwięk.
Zostaw do ostygnięcia.
* zamiast nasion słonecznika można dodać orzechy
** ilość soku zależy od wielu czynników, m. in. wilgotności mąki i wilgotności powietrza w dniu wyrabiania ciasta
Chleb wspólnie piekli:
am. art kolor – klik!
Apetyt na Smaka – klik!
Idę i myślę – klik!
Kuchnia Gucia – klik!
Kuchennymi drzwiami – klik!
Moje małe czarowanie – klik!
Ogrody Babilonu – klik!
Proste potrawy – klik!
Weekendy w domu i ogrodzie – klik!
W poszukiwaniu slowlife – klik!
Zacisze kuchenne – klik!
niedziela, 21 października 2018
Szarlotka pomarańczowa z pianką
Kolejna szarlotkowa wariacja od Krystyny9 - PYCHA :-)
Składniki:
* 350 g mąki tortowej ( użyłem chlebowej 750)
* 100 g mąki krupczatki
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 2 łyżki cukru pudru
* 5 żółtek (białka zostawiamy)
* 200 g masła
* 50 g smalcu (nie miałem i dodałem dodatkową porcję masła)
* 1 łyżka śmietany (ale nie kopiata i dodałem jogurtu)
* kilka łyżek bułki tartej
* ok. 1 kg jabłek typu antonówka (u mnie ok. 2kg)
* 3 czubate łyżki skórki pomarańczowej kandyzowanej, razem z syropem (dodałem startą skórkę i sok z pomarańczy)
* 3-4 łyżki cukru
* 3 łyżki kisielu pomarańczowego
* 5 białek
* szczypta soli
* 1 szklanka cukru drobnego
* 2 łyżki kisielu pomarańczowego
Sposób przygotowania:
Mąki wymieszać z proszkiem i cukrem. Wkroić zimne masło i smalec i posiekać do konsystencji kaszki. Dodać żółtka i śmietanę i szybko zagnieść ciasto. Ciasto podzielić na dwie części. Mniejszą zawinąć w folię i wstawić do lodówki a nawet można i do zamrażalnika. Większa część jest spodem ciasta i należy ją rozwałkować na dno formy 24x28 cm z zakładkami na boki ciasta. Ponakłuwać widelcem i wstawić na pół godziny do lodówki. Piekarnik nagrzać do 180 stopni (termoobieg) i wstawić formę z ciastem do piekarnika na ok. 15 minut. Wyjąć i wystudzić.
Wystudzone ciasto posypać bułką tartą.
Jabłka obrac i zetrzec na tarce. Dodać skórkę pomarańczową wraz z syropem, cukier i kisiel. Wymieszać. Odstawić na 15 minut. Jabłka puszczą trochę soku, którego nie dajemy wraz z jabłkami. Ale jabłek nie odciskamy już z pozostałego soku. Wykładamy na podpieczony spód.
Z białek ze szczyptą soli ubić pianę. Ciągle ubijając dodawać po łyżce cukru. Gdy piana jest gęsta i sztywna, należy dosypać kisiel i wymieszać. Pianę wyłożyć na jabłka. Na pianę zetrzeć na tarce pozostałe ciasto.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni (termoobieg) i piec ok. 50-60 minut. Po upieczeniu odstawić na kratkę do wystudzenia
wtorek, 16 października 2018
Światowy Dzień Chleba 16 X 2018 - Chleb żytni z kminkiem
W tym roku, jak wielu piekarzy na całym świecie, otrzymałem Zaproszenie do wspólnego pieczenia z okazji Światowego Dnia Chleba. Oczywiście z Zaproszenia skorzystałem i upiekłem chleb wg receptury Jeffrey Hamelman podanej w księdze "Chleb":
Chleb żytni z kminkiem
Zakwas:
363g mąki żytniej razowej
301g wody
17g dojrzałego zakwasu
Całość wymieszać i pozostawić na ok. 14-16 godzin.
Ciasto
545g mąki pszennej chlebowej (u mnie 750)
317g wody (użyłem 280g)
17g kminku
17g soli
4g drożdży instant
664g zakwasu (czyli całość minus 2 łyżki)
Posypka z ziaren: sezam, nasiona lnu, słonecznik, czarnuszka, kminek.
Wykonanie
W wodzie rozpuścić sól. Umieścić wszystkie składniki w dzieży miksera. Mieszamy 3 min na pierwszym biegu i ok. 3-4 minuty na drugim - do dobrego rozwinięcia siatki glutenowej (ciasto przestaje mocno kleić się do ścianek, a rozciągane między palcami tworzy delikatną błonkę). U mnie ten proces trwał ok. 8 minut.
Posypać mąką, przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na 60 minut.
Przełożyć ciasto na blat obsypany mąką, podzielić na dwie części i uformować bochenki.
Na blat wysypać mąkę krupczatkę lub semolinę i na niej umieścić bochenki.
Przykryć ściereczką i pozostawić na ok. 50 minut na końcowe wyrośnięcie.
Pieczenie
Chlebek nie wymaga nacinania ale nigdy nie zaszkodzi.
Pieczemy w temp. 240st. przez 15 min i w 230 przez 20-25 min.