Tuż przed Świętami Wielkanocnymi Kwietniowa piekarnia wspólnie z Daną z bloga Leśny Zakątek, zaproponowała bardzo ciekawy chlebek z dodatkiem wielu ziaren a szczególnie chia.
Nie mogłem się powstrzymać i ... upiekłem na zakwasie pszennym. Ziaren nie żałowałem i chlebek wyszedł bardziej ziarnisty niż biały tostowy. Wyszedł smakowity i bardzo dziękuję za ten przepis.
Moje uwagi:
- użyłem ok. 370g zakwasu pszennego i chlebek wyrastał jak należy,
- skorygowałem ilość wody i mąki aby uzyskać prawidłową konsystencję (ze względu na zakwas),
- piekłem w piecu chlebowym gdzie troszkę trudniej o reżim temperaturowy,
- część mąki durum (ok. 150g) zastąpiłem mąką pszenną,
- uważam, że chlebek idealnie pasuje do zastosowania maszyny do chleba - tylko do wyrabiania.
Chleb tostowy z ziarnami i nasionami chia
Potrzebujemy
800 g mąki z pszenicy Durum
150 g mąki żytniej razowej
5-6 łyżek prażonego sezamu
3 łyżki prażonej dyni
3 łyżki prażonego słonecznika
50 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
650 g ciepłego mleka z wodą pół na pół
2 łyżki nierafinowanego oleju
15-18 g soli himalajskiej.
Potrzebujemy
800 g mąki z pszenicy Durum
150 g mąki żytniej razowej
5-6 łyżek prażonego sezamu
3 łyżki prażonej dyni
3 łyżki prażonego słonecznika
50 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
650 g ciepłego mleka z wodą pół na pół
2 łyżki nierafinowanego oleju
15-18 g soli himalajskiej.
Dodatkowo na około 3 godziny przed przygotowaniem ciasta:
50 g płatków owsianych górskich
1 łyżka nasion chia
1 łyżka nasion lnu
150 g wody z mlekiem pół na pół
50 g płatków owsianych górskich
1 łyżka nasion chia
1 łyżka nasion lnu
150 g wody z mlekiem pół na pół
Sezam, dynię i słonecznik prażymy na patelni.
Płatki owsiane, nasiona lnu i chia moczymy w ciepłym mleku z wodą.
Robimy rozczyn z drożdży, cukru i odrobiny wody na 15 minut, by je uaktywnić.
Do miski wsypujemy mąki, prażone ziarna, mieszamy do połączenia.
Do pozostałego mleka z wodą dodajemy olej i sól.
Do wymieszanych mąk dodajemy rozczyn z drożdży, mleko z wodą wymieszane z olejem i solą.
Następnie namoczone płatki owsiane z nasionami chia i lnu.
Zagniatamy ciasto aż będzie lśniące i elastyczne. Ciasto na początku wyrabiania jest lepiące, w miarę wyrabiania staje się bardziej elastyczne.
Przykrywamy miskę z ciastem i pozostawiamy do wyrośnięcia na 60 minut. Ciasto powinno dobrze wyrosnąć podwajając objętość.
Następnie ciasto wykładamy do 2 wysmarowanych tłuszczem foremek i wysypanych mąką. Rozmiary foremek 23x13cm i 30x11cm. Mogą być dowolne o zbliżonej wielkości. Ciasto powinno sięgać do połowy każdej foremki.
Pozostawiamy do wyrośnięcia na 30-40 minut w zależności od temperatury otoczenia.
Pieczemy w temp. 220st. przez 40 – 45 minut. Po 15 minutach pieczenia temp. zmniejszamy do 200st. Spryskujemy wodą 2 -3 razy w ciągu tych piętnastu minut, pierwszy raz przed włożeniem ciasta do piekarnika tuż po wyrośnięciu. Płatki owsiane, nasiona lnu i chia moczymy w ciepłym mleku z wodą.
Robimy rozczyn z drożdży, cukru i odrobiny wody na 15 minut, by je uaktywnić.
Do miski wsypujemy mąki, prażone ziarna, mieszamy do połączenia.
Do pozostałego mleka z wodą dodajemy olej i sól.
Do wymieszanych mąk dodajemy rozczyn z drożdży, mleko z wodą wymieszane z olejem i solą.
Następnie namoczone płatki owsiane z nasionami chia i lnu.
Zagniatamy ciasto aż będzie lśniące i elastyczne. Ciasto na początku wyrabiania jest lepiące, w miarę wyrabiania staje się bardziej elastyczne.
Przykrywamy miskę z ciastem i pozostawiamy do wyrośnięcia na 60 minut. Ciasto powinno dobrze wyrosnąć podwajając objętość.
Następnie ciasto wykładamy do 2 wysmarowanych tłuszczem foremek i wysypanych mąką. Rozmiary foremek 23x13cm i 30x11cm. Mogą być dowolne o zbliżonej wielkości. Ciasto powinno sięgać do połowy każdej foremki.
Pozostawiamy do wyrośnięcia na 30-40 minut w zależności od temperatury otoczenia.
Poniżej Chleb tostowy z ziarnami i nasionami chia w towarzystwie Chleba żytniego z ziarnami z Marcowej Piekarni
Bardzo ładnie upieczone chlebki!
OdpowiedzUsuńI tak jak napisałeś, są bardziej pszenne z ziarnami, niż tostowe.
Ale cieszę się, że spodobał Ci się wypiek, po zmianach właściwie już całkowicie Twój.
Pozdrawiam wielkanocnie!
Bardzo udany efekt zmian :) Wyszedł wspaniale :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńTaki na zakwasie tym bardziej musiał być pyszny :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyrośnięty. Też upiekłam na zakwasie, taki jest najlepszy! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPieczenie chleba to jak dla mnie zawsze święto w kuchni :)
OdpowiedzUsuńPieczenie chleba to jak dla mnie zawsze święto w kuchni :)
OdpowiedzUsuńNo tak u Gucia zakwas musi być :-) Pięknie Ci sie upiekły :-) Dziękuję za wspólne wypiekanie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPysznie napakowany ziarnami. :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :). Dziękuję za wspólne pieczenie . Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za "wspólne" pieczenie, pozdrawiam świątecznie. Ala
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci się upiekł na tym zakwasie. Też tak chciałem zrobić, niestety brak czasu z powodu remontu kuchni. Pozdrawiam i dziękuję za wspólny czas!
OdpowiedzUsuń