JADŁOSPIS


JADŁOSPIS :

niedziela, 11 lutego 2018

Chleb Naroczański i zakwas termofilny



Siergiej na swoim blogu https://registrr.livejournal.com/94799.html?view=4640847#t4640847, opisuje tradycję oraz techologię wypieku wielu chlebów z terytoriów Rosji, Białorusi oraz krajów nadbałtyckich.
Szczególnie zainteresowałem się technologią przygotowania i wypieku chlebów żytnich zaparzanych.
W chlebach tych ( na terenie Litwy i Białorusi) używa się zakwasu termofilnego do wstępnego zakwaszania zaparzanej mąki.
Przygotowałem odpowiednią miksturę i muszę przyznać, że aromat takiego zakwasu jest bardzo bogaty i stanowczo bardziej owocowy niż zakwasu"tradycyjnego". Dodatkowo bakterie termofilne lubią wysoką temperaturę czyli taką w jakie wypieka się chleby zaparzane.

Dawno, dawno temu ...

Przepis na Chleb Naroczański pochodzi z końca lat 80-tych. Chleb jest jednym z najbardziej znanych chlebów na Białorusi uznawany także za chleb narodowy.

Przepis na 2 bochenki

Zakwaszona zaparka
390 g – zakwaszonej zaparki (Poniżej przepis na zakwas termofilny i zakwaszoną zaparkę czyli odżywiony zakwas)
Zaparka składa się z 1 części mąki i 2 części wrzącej wody.

Ziemniaczana zaparka
200 g – puree z ugotowanych ziemniaków (ziemniaki przetarte przez sito)
190 g – wrzącej wody
70 g - słód żytni czerwony fermentowany (używam litewskiego)
10 g - kminku
10 g – słodu białego diastycznego (użyłem jęczmiennego).
Ziemniaki, czerwony słód i kminek zalać wrzątkiem.
Po ochłodzeniu do 65-70 st. dodać biały słód, wymieszać i odstawić na 1,5-2 godziny w temp. 63-65 st.

Połączone zaparki
390 g – zakwaszonej zaparki
480 g – ziemniaczanej zaparki
25 g – zakwasu żytniego
3 g – świeżych drożdży
Połączyć obie zaparki , dodać drożdże i zakwas, dobrze wymieszaj (można użyć miksera ręcznego) i odstawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu (28-30 st.) na ok. 1,5-2 godziny.

Ciasto
900 g – połączone zaparki
550 g – mąki żytniej 720
200 g – mąki pszennej 750
15 g - soli
10 g – świeżych drożdży
30 g – syropu skrobiowego (użyłem kukurydzianego)

Całość dobrze wyrobić do połączenia składników przez ok. 10 min i pozostawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę. Można korygować gęstość dodatkiem wody.

Po wyrośnięciu ciasto przełożyć na blat posypany mąką żytnią, podzielić na dwie części i uformować bochenki uważając aby do wnętrza nie dostało się zbyt dużo białej mąki – formowanie nie powinno sprawiać kłopotów, ciasto na omączonym blacie nie będzie strasznie się kleiło ale nie będzie to ciasto jak na chleb pszenny. Uformowane bochenki przełożyć do koszyczków wyłożonych ściereczką i wysypanych mąką żytnią – złączeniem do góry. Prawidłowo, ściereczki powinny być naciągnięte na koszyczki tak aby utworzyć kołyski - bochenki powinny wyrastać w „powietrzu”.

Pozostawić na ok. 1-1,5 godziny do wyrośnięcia w temp. 24-30 st.

Pieczenie
Piekarnik rozgrzać do temp. 250-300 st.
Wyrośnięte bochenki przełożyć na łopatę, ładnie wygładzić mokrymi rękoma, lekko spłaszczyć i umieścić w piecu. Po 15 minutach obniżyć temperaturę do 190-210 st. (obserwujmy czy za bardzo nie czarnieje, można na chwilę otworzyć piekarnik ) i piec jeszcze przez 25-30 minut.
Jeszcze gorące bochenki spryskać wodą i studzić na kratce.

To jeszcze nie koniec ...

Zakwas termofilny :

1. Zaparka

200 g – mąki żytniej razowej
600 g – wrzącej wody
10-20 g – słodu żytniego białego
Mąkę zaparzyć wrzątkiem a po obniżeniu temperatury do +65st dodać słód żytni biały niefermentowany i utrzymując temperaturę 63-65st pozostawić na 1,5-2 godziny.

2. Zakwaszenie zaparki bakteriami termofilnymi
810-820 g - Zaparki
80 g – mąki żytniej razowej
Do ciepłej Zaparki dodać mąkę i szybko wymieszać. Całość umieścić w pojemniku z pokrywką o pojemności gwarantującej pełne jego wypełnienie – tak aby jak najmniej powietrza pozostało po przykryciu pojemnika.

Całość pozostawić w temp. 50-55st na 24 godziny.

Bakterie termofilne bardzo lubią wyższe temperatury :-)

Po zapachu można poznać czy udało się wyhodować bakterie czy nie – pachnąć powinno bardzo owocowo i lekko kwaśno :-)

Zakwas przetrzymujemy w lodówce.

Ożywianie dokarmianie zakwasu.

500 g – mąki żytniej 720
1000 g – wrzącej wody
20 g - słodu białego diastycznego
100-150 g – zakwasu termofilnego (z lodówki )
Mąkę zaparzyć wrzątkiem i dodać zakwas termofilny. Przykryć i pozostawić w temp. 51-53st. na ok. 24 godziny.
Ale naprawdę warto przeżyć przygodę z tym chlebem.

8 komentarzy:

  1. Wow , jaki piękny , czekam na szczegóły , bardzo chętnie upiekę też taki chleb , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja! Ja coś kiedyś eksperymentowałem z bakteriami z jogurtu bałkańskiego, w którym są niby te słynne Delibriki, ale efekt był bardzo średni. Aromatu owocowego nie udało mi się uzyskać. Twój chleb wspaniały.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam pytanie dotyczące wytworzenia zakwasu termofilnego.
    "Do ciepłej Zaparki dodać mąkę i szybko wymieszać. Całość umieścić w pojemniku z pokrywką o pojemności gwarantującej pełne jego wypełnienie – tak aby jak najmniej powietrza pozostało po przykryciu pojemnika.

    Całość pozostawić w temp. 50-55st na 24 godziny"

    - Jaką temperaturę ma mieć zaparka w w momencie dodawania do niej mąki?
    - Czy dodana mąka żytnia razowa na tym etapie to też typ 720?
    - Jak utrzymać przez 24h temperatrę 50-55 st? Ma Pan na to jakiś własny patent?
    - rozumiem, że z zewnątrz nie dodajemy żadnych bakterii?

    Pytania laika, ale bardzo będę wdzięczny za odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaparka będzie miała temperaturę ok. 55-60 st i nie wymaga specjalnego reżimu temperatury,
      mąka żytnia razowa to zawsze typ 2000 lub wyższy,
      z utrzymaniem temperatury jest zabawa: można ustawić piekarnik po wcześniejszym zbadaniu prawdziwej temp. wewnątrz i czasu automatycznego wyłączenia, ja w zimie ustawiam na ciepłym kaloryferze,
      nie dodajemy zewnętrznych bakterii, bakterie znajdują się w słodzie żytnim :)

      Usuń
  4. W końcu zdecydowałem się na wykonanie tego chleba. 2 dni racy, ale smak jak oryginalny z Białorusi.
    Ostatecznie podczas pieczenia chleby popękały u podstawy (w fazie pieczenia przy 300 stopniach). Jaka może być tego przyczyna?

    OdpowiedzUsuń
  5. Przy chlebach razowych pękanie to przeważnie efekt za słabego wyrośnięcia ciasta (za krótkie garowanie). Można także spróbować piec w foremce lub korygować ilość wody (nie widziałem jak popękał i jak wygląda miękisz).

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem ja wrzucić zdjęcie. Miękisz jest zbyt zbity, więc na pewno za słabo wyrosły. To chyba wina temperatury. Podczas całego procesu mogłem zachować temperatury 55 lub 65 stopni, ale nie miałem warunków do zachowania przy wyrastaniu temperatury 25-30. Ostatecznie ciasto wyrastało przy 22 stopniach i chyba w tym przypadku 1,5 godziny to za mało.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czas wyrastania chlebów na zakwasie to osobna opowieść: moc zakwasu, temperatura otoczenia, jakość mąki i wiele innych parametrów. Przy chlebach pszennych mamy możliwość zrobienia testu napięcia powierzchni bochenka ale przy żytnich to głównie wygląd bochenków lub wypełnienie foremek. Musisz potestować.

    OdpowiedzUsuń